wtorek, 10 stycznia 2017

Na fioletowo

Trzymam się swojego noworocznego postanowienia i eksperymentuję z art journalem :)


5 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję. To wielki komplement usłyszeć coś takiego od kogoś, kogo prace samemu się podziwia :)

      Usuń
  2. Normalnie fiolety trudno jest sfotografować. A tu, proszę jakie ładne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Żarówka z białym światłem potrafi czynić cuda :)

      Usuń
    2. W Anglii nawet one wysiadają przy tym zimowym mroku... :D

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)